photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MARCA 2012

dwa

Wiesz, kiedy tak na to patrzę, całą tą sytuację nakreśliłbym jako "Dwojga Artystów Romans Ze Sztuką".
Cóż byś mi na to rzekła? Bo widzisz tak się składa, że jeśli zagłębić się w temat... Romans nie jest aktem ulotnym, nie jest krótką chwileczką. Nie w tym przypadku, w tym jest na wieczność. Ziemską, bo Ziemską, ale na wieczność. Tak, a to dlatego, że jeśli już kogoś Artystą z "A" nakreślamy, człowiek taki jest już na Sztukę zupełnie skazany. Jeśli natomiast Dwoje Artystów za Sztukę się weźmie, albo się zjedzą i puf.! po przedstawieniu, albo być może, że się zrozumieją i gdy razem się za Sztukę ową wezmą, stworzą ją niepowtarzalną, piękną. Kiedy już Sztuka Artystów powstanie, pozostaje tutaj na wieczność. Ziemską, bo Ziemską, ale na wieczność.
Cóż zatem Ty na to? Co powiesz mi teraz? Czy chciałabyś może stworzyć coś ze mną? Tylko wiesz, pamiętaj, że pisać jest ciężko, a Słowo to w Sztuce nie wszystko. Zatem cóż powiesz? Czy chciałabyś ze mną usiąść, popatrzeć, zamienić dwa słowa i pisać tą Sztukę, dla Dwojga Aktorów? Za głupi jesteśmy, by za siebie mówić, a gdzież nam do tłumu na scenie, przed tłumem? Tak, dla Dwojga Aktorów, czy zgodzisz się na to? Sztuka jak Dziecko, pielęgnować ją trzeba. Sztuka, jak Starzec, nauczyć nas wiele może. Sztuka, jak Uczucia, wypełnić nas może. Sztuka, jak Uczucia, poróżnić nas może. Sztuka, jak My, zaskoczyć nas może. I może być różnie, i może być ciężko, może być trudno. Ba! Powiem więcej. Będzie różnie, ciężko i trudno, ale to jak napiszemy ową Sztukę, jeśli się za nią weźmiemy, może zadecydować też o szczęściu zapewne, bo Sztuka jak dziecko, bądźmy z niej dumni. I wciąż Cię pytam, wciąż prześladuję... Nie wstydź się, czuj, to wszystko tak proste. Odpowiedz mi proszę i nie wstydź się więcej. Powiedz mi tylko, czy napiszesz ze mną tę sztukę? Nie, nie próbujmy, bo próba dopuszcza upadek. Nie próbujmy, napiszmy, stwórzmy i odegrajmy. Bo któż lepiej od Autora, wie, co Autor miał na myśli? Tak coś mi się widzi, taka wizja ma mała, usiądźmy z herbatą, usiądźmy z gitarą, usiądźmy z kartkami i z dwoma piórami, film obejrzyjmy, śpiewajmy nieumiejętnie i śmiejmy się z siebie. Czy też tak to widzisz? W ujęciu szczerości? Niech wszystko jest proste, niech jest jak ma być i niech się toczy, tak prosto jak może. Lecz widzisz, jest problem. Nie da się w tym samym czasie... z setką innych artystów pisać Sztuk, Wierszy, Muzyki i Książek. Największy haczyk... musimy przemyśleć, bo nie wiadomo nigdy do końca, ile nam zajmie Sztuki stworzenie, a Sztuka niedokończona, niepełna, krwawi i cierpi. Pamiętaj o tym, ja już pamiętam. Więc powiedz mi szczerze, bez wstydu, po cichu. Nikt przecież nie musi już wiedzieć, że Sztukę piszemy, gdy może być mierna, może nie powstać, może nie ujrzeć dnia światła...
Wiesz... znasz mnie trochę, ja cierpię na Sztukę. Napisz ją ze mną... Nie mogę wymagać, nie mogę Cię zmusić. Tylko porszę Cię, pytam... czy chciałabyś ze mną napisać tę sztukę, choć obrzucą Artystów oszczerstwem napewno?

Tak, do tej pszczoły podchodzi z tyłu malutki biały pajączek,tak.

Komentarze

~dwa chyba najpierw się tworzy, a potem ewentualnie nazywa artystą.
07/03/2012 6:00:31
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
~dwa jak wszyscy, to tak właściwie nikt.
07/03/2012 19:45:30
sempersanus Nie do końca się chyba rozumiemy. Wiem, że piszę dość niezgrabnie i niejednokrotnie ciężko to zrozumieć. Z pewnością ciężko to zrozumieć tak, jak w zamyśle powinny być dane słowa odebrane. Cóż, staram się nad tym pracować. Jeśli tylko masz ochotę, proszę, zadaj pytania konkretne nurtujące Cię odnośnie tego, czy jakiegokolwiek innego wpisu, a ja postaram się na nie jak najlepiej i najprościej odpowiedzieć. Tak, aby choć część wątpliwości rozwiać. :)
07/03/2012 20:48:24
~dwa jestem tu raczej przypadkowo, więc po cóż pytać. Pytań mam w sobie tysiące.
08/03/2012 4:51:46
sempersanus jeśli nie pytamy, nie otrzymujemy odpowiedzi. jeśli nie znamy odpowiedzi nie wiemy nic z tego, co wiedzieć byśmy chcieli. tutaj należy wziąć pod uwagę, że pytanie nie musi być wcale wypowiedziane. ciekawość, która się w nas rodzi również jest swoistym pytaniem, a zaspokajanie jej - udzielaniem odpowiedzi. moim zdaniem warto zatem pytać, choć często od innych nie otrzymujemy odpowiedzi, co wcale nie powinno nas zniechęcać, a raczej pogłębiać jeszcze potrzebę dowiedzenia się. ;)
08/03/2012 13:54:09
~dwa puska?
12/03/2012 16:31:32