tak sobie myślę zze dzisiejszy dzień nie bedzie naleza do najlepszych powieniawz obiecałam mamie ze spróbuję jej ciasta </3 jest duzo mięsa i sałtki pyszne, tyle babek itp :( no ale cóż, przez cały czas wpierdalałam jak świnia, to teraz też moge co? nie no żartuje, spróbuję trochę się ograniczyc/powstrzymać, ofc ciasto spróbuję ;p i bede na nowo liczyc dni bez słodyczy <3 w końcu jestem szczęśliwa z nim <3 pozniej dopisze bilans itp :*