chciałam jutro zważyć się i zobaczyć śliczna liczbę, ale hmm...na śniadanie zjadłam mnóstwo kaszy jag lane w szkole trochę papryki, a na obiad zaczęłam od indyka , potem pół kg serka wiejskiego, dwa małe jogurty naturalne Danone i dżem, 30 gram orzechów laskowych. w szkole rozmawiałam z koleżanką jaka nasza nauczycielka jest szczuplutka na co ona powiedział mi , że ja jestem taka strasznie chudzinka . miłe nie powiem , że nie xd