photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 MAJA 2012

w oddali widzę cię jeszcze
pod skrzydeł mrocznym zaułkiem
krytycznie na ramieniu ciszy
byłaś
dreszczem nagłym obiegłaś
ciarki wywołałaś ówdzie
a nuż swój oddech poczujesz
gdzieś
na skrawku suchości skóry
widocznie wystających żeber
obojczyków monumentu
niedaleko
miejsca unikającego tłumów
gdzie wstęp nielicznym
bez szmerów krzyków
mnie
strumienia tworzącego erozje
ciągłego bezruchu tez
skamieniałego liścia drzew




   Magdalena Maria Antonina, zastanawiam się