Na stojąco. Nareszcie nie wisi.
Dieta? - studia. Brak czasu na cokolwiek. No i wiadomo, lepiej kupić piwo niż chleb xD
Nie piszę bo nie mam za bardzo o czym. Wszystko się zmieniło, wszystko jest nowe. Nowi ludzie, nowe miasto, nowe obowiązki, nowe zasady. Próbuję się przestawić. Bywa ciężko, ale trzeba iść do przodu.
Mam nadzieję, że u Was w porządku.