Dużo się zmieniło i porobiło... a wszystko przez
Nie no nie pytajcie mnie kto to Łukasz a ni co to kabaret The WaRiOt... Albo dobra zdradzę nie będę taka... więc Łukasz... to Łukasz... eee facet bardzo bardzo fajny, fajny no i fajny :P tyle reszte zachowam dla siebie :P a kabaretu nie chce mi się streszczać.
ale moge wam opowiedzieć jak to psychopatyczna dziewczyna mojego kolegi Sebastiana [z którym gdzieś tu mam zdjęcie] zadzwonila do mnie na komórke....
Ona: Agnieszka?
Ja: Eeee a kto mówi?
Ona: Ola
Ja: Jaka Ola?
Ona: Ta od Sebastiana.
Ja: Aha. no słucham Cię
Ona: Czy ty chcesz mi odbić sebastiana?
Ja: Że co proszę???
Ona: Czy chcesz mi go odbić?
Ja: Hahahaahha a po co pytasz
Ona: bo chcę wiedzieć
Ja: ale ja nie będę Ci opowiadać jakie mam zamiary i co chce robić, nie znam Cię to nie Twoja sprawa
Ona: moja. właśnie zerwaliśmy ze sobą przez Ciebie
Ja: aha. super! cieszę się
Ona: ah cieszysz się? ha! Ona jest bezczelna [mowi do kogoś]
Sebastian: Halo?
Ja: Sebastian o co kaman? Twoja dziewczyna bezczelnie wydzwania do mnie z pretensjami w środku wakacji
Sebastian: Ja nie wiem, ona widziała nasze zdjęcia i poczuła się zazdrosna, weżźcie załatwcie to między sobą....
NO COMENT
Buziaki dla:
Łukasza :*
Basi :*
Gosi :*