A kolejny film na dziś: Milczenie owiec i Hannibal
A więc powiem wam, ze jestem naładowana pozytywną energią, ćwiczyłam już wcześniej brzuch i pośladki z mel b oraz 130 przysiadów, po obiedzie czyli jak co piątek naleśniki (o zgrozo) byłam biegać, a potem pierwszy raz w życiu zrobiłam zumbę i jestem zachwycona, mimo że moja koordynacja nie była taka jakiej oczekiwałam, to jednak świetnie się bawiłam, upociłam się jak świnia hahaha ale było wspaniale :) zrobiłam też porządne rozciąganie, a teraz wysmarowałam się wyszczuplającym serum i leżę :)
Miałam iść do S na siłke, ale już nie mam siły się ruszyć, poza tym nie chcę mu przeszkadzać w ćwiczeniach.
Jestem z siebie zadowolona :)
Posłucham sobie nakręcającej muzyki i może zrobię coś jeszcze :)
Nie zamierzam już raczej nic jeść, ale zobaczymy, ewentualnie jabłko.
13 zaliczony, w granicach 900
Więcej samodyscypliny poproszę.