Z okazji dzisiejszego dnia postanowiłam coś tu napisać.
Pozostał mi ostatni rok prawdziwej wolności.
Czuję się z tym średnio.
Jednakże ubiegły rok mimo swojego pędu dał mi potwornie dużą ilość poczucia bezpieczeństwa.
Wszystko się zmieniało jak w kalejdoskopie.
Był ogólnym rokiem sukcesów.
Z wieloma ciężkimi momentami.
Które i tak zostały przezwyciężone.
Dobrze jest móc patrzeć na to wszystko z takim uśmiechem.
Dziś jest mi niesamowicie miło odbierać te wszystkie życzenia.
Niespodziewałam się.
Życzę sobie kolejnego owocnego roku.
Z taką samą ilością przygód
I tymi samymi ludźmi, którzy są ze mną teraz.