SESJA

Dzisiaj jeden spokojny dzień wśrod ogólnosesyjnej rypaniny.

Noc, łóżko niby ciągnie, ale jakiś złośliwy duszek ciąga za ucho, żeby sie nie kłaść..

L.U.C na uszach, w głowie marzenia, żeby tworzyć tak jak on, tęsknota za domem - już standardowo - rozmyslania o tatuażu, szermierce i w ogóle o życiu.

Czy to, że wrzucam zdjęcie tylko po to, żeb y odwlec moment pójścia do łożka, ma jakiś sens?

Jeszcze tylko tydzień i do domu..

SESJA - System Eliminacji Studentów Jest Aktywny, lub

Spokojna Egzystencja Stała się Je**ną Apokalipsą

No dobra, aż tak źle nie jest.

Bolą mnie plecy.

-------------------------

One lazy day amongst the cruel reality of examination session..

This night, my bed is almost like a magnet for my hurting back, but something keeps me here, awake and councious..

L.U.C is messing around my ears, in my head sooo many dreams about acts of creations in similiar fashion, homesickness - nothing new - thinking about a tatoo, fetching and about life in general.

Does the fact, that I'm uploading this picture, just so i won't go to sleep yet, make any sense?

Only one week left until finally reaching the Fatherland..

The session is not so bad.

My back hurts. Fucking gestapo training methods...

I love them.