O MATKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaraz umre chyba, wszystko mnie bloli... Ponad godzina biegania za mna. Jestem zla ze tak sie zapuscilam ale z drugiej strony ciesze sie ze nie spedzilam kolejnego dnia na narzekaniu ze mam za grube nogi czy zbyt wystajacy brzuch. Poczatki nie sa latwe ale dam rade! Wkoncu przywykne i bedzie coraz lepiej. Zjadlam nadprogramowe jablko i banana ale to przed bieganiem wiec... A poza tym to owoce, owoce sa zdrowe. Lepiej ze siegnelam po jablko czy banana a nie po czekolade... Az mam ochote jutro wstac i uczynic dzien jeszcze lepszym niz dzisiejszy. Do jutra kochane ;****