photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 GRUDNIA 2009

Jennifer

 

 

 

 

 

 

"Fragment Powieści o Dzikim Zachodzie

spod pióra Tobiasza J."

 

 

"Jennifer"

 


   Kiedy ostatni raz widziałem Jennifer niemal musieliśmy wyrżąć pół miasteczka by ją ratować

bo oszukiwała w kartach, ale któż by nie pomógł tak ślicznej damie w tarapatach...

Nie miałem w zwyczaju (jako samotny i wolny wędrowiec) przywiązywać się do ludzi nadto niż było to konieczne, jednak dla niej rozbiłem trzy flaszki najlepszej whisky o łby jej wrogów co od początku zaskoczyło mojego współtowarzysza.

   Przybyliśmy do miasteczka Silent Wind pod osłoną nocy, słychać było tylko zalotną serenadę świerszczy, które zapewne podobnie jak ja chciały zdobyć swoją ukochaną. Byłem już przy posterunku starego wyjadacza, który zwał się szeryfem, wolnym krokiem zbliżałem się do wejścia dźwięcząc cicho zakurzonymi ostrogami.

- "Nie próbowałbym tego" - obracając w ręce rewolwer szepnąłem do szeryfa który właśnie

sięgał po niedźwiedziówkę wiszącą na ścianie.

- "To nierozsądne przyjeżdżać do miasteczka w którym każdy człowiek którego znasz jest twoim wrogiem." - odpowiedział, wyjmując z szuflady dwie szklanice i stawiając je na stole.

Usiadłem naprzeciw tego starego człowieka, który wydał mi się jeszcze bardziej przerażony moją osobą niż ostatnim razem.

- "To dziwne szeryfie, że w miasteczku aż roi się od bandytów a twoje cele świecą pustkami..."

- "Nie mieszaj się w te spawy, lepiej odjedź nim wzejdzie słońce, tak będzie lepiej dla Ciebie i całego miasta"

Nalał mi całą szklankę whisky a ja wypiłem ją jednym chełstem.

Wstałem, a wychodząc spojrzałem na niego raz jeszcze i odparłem "Wysprzątaj celę, bo rano odwiedzi ją wiele gości."

   Już świtało kiedy stanąłem przed wejściem do saloonu wyczekując aż Bill Hits raczy wyjść uprzednio opróżniając cały bar z trunków. Nie było ani jednej żywej duszy, zapaliłem cygaro i czekałem... W końcu wyszedł, i tradycyjnie przed 12:00 rozpoczęliśmy pojedynek, warunki były proste - jeśli wygram, uwolni Jennifer, jeśli zaś polegnę, cóż... nie, nie mogłem umrzeć. Uwielbiałem wsłuchiwać się w ogromny zegar, kiedy to dłuższa wskazówka z wolna dążyła do południa. I nim zdążyła osiągnąć swój szczyt Bill już leżał martwy a ja zdmuchnąłem dym z końcówki rewolweru.

CDN.

Komentarze

wirazowywiraz palaaacz; o
07/02/2010 10:31:04
jooyfull dodaję ;)
29/01/2010 10:54:04
zanieczyszczona Nie do końca życia.. Tylko przez jakiś czas :D
Do końca życia to ja Ci będę wypominać, żeś mi listu nie wysłał.. ;
13/01/2010 20:47:13
zanieczyszczona ja mam patelnie :D w obydwu mieszkaniach :P
Ty lepiej może nie mów hop, bo wiesz.. jak z kawą w termosie będzie.. :P
13/01/2010 20:41:55
zanieczyszczona no właśnie... jedyne czego Ci zazdroszczę to naumienie robienia naleśników w kształcie rybek :D
13/01/2010 20:03:31
xsdcjhq coś jak syzyfowe prace ;D tylko, ze skonczylam pisac i nie mam juz zamiaru wiecej meczyc (wiecej tzn. do nastepnego trymestru) ;p
11/01/2010 20:32:06
xsdcjhq Oni potrafili walczyc slowem, a ja musze walczyc ze slowami i moim antytalentem do pisania robiac o nich projekt.

walka z gory skazana na porazke ;p
10/01/2010 21:09:13
mishmash ja lubię kanapke z pasztetem ;)
10/01/2010 20:35:53
ramasser i nie rób taaaakich dużych ustek
10/01/2010 13:06:14
ramasser ej, nie napisałam, że cały świat jest mój, no ! Mogę Ci oddać jedno pole z własnej woli jak chcesz. wtedy nie będę egocentryczką ?
10/01/2010 13:05:04
ramasser e tam, móój jest caały buuusz tego świata i wszystkie pola zbąszyneckie ! i mam milion razyy lepiej, łohohoh
09/01/2010 23:18:54
xsdcjhq nie widze podobienstwa, ale porownanie do liv tyler odbieram jako komplement ;D
09/01/2010 15:32:27
dariaem dziękuję, bardzo mi miło. : )
02/01/2010 16:27:53
nataliaia to liczę na ciąg dalszy. :)
02/01/2010 14:37:23
zanieczyszczona nieee..to dotyczyło porządku w moim pokoju! :P
31/12/2009 14:55:40
alfine ? ;>
30/12/2009 18:41:40
moim0okiem hah ;DD no prosze, prosze :DD
sposób bycia dokładnie : ))

30/12/2009 17:42:41
zanieczyszczona podoba mi się ta piosenkaaa.. [;
30/12/2009 17:04:14
zanieczyszczona "każdy człowiek którego znasz jest twoim wrogiem."..
29/12/2009 23:14:39
shitthappens kwestia do obgadania. :D
29/12/2009 13:05:57