piszę, bo tak. ostatnio wiele się zmieniło, na lepsze i na gorsze, no trudno, bywa. moje myśli za cholerę nie chcą złożyć się w jedną, spójną całość, więc sama na siłę też nie będę ich składać. powiem tylko, że jest dobrze. małe sprzeczki z mamą, ale nie mam do niej pretensji, bo w końcu się martwi, częste rozmowy i spotkania z tymi najbliższymi i nutka świeżości i nowego towarzysza u boku. nie wiem, czy pojawił się na stałe, nie wiem, czy zostawi mnie, kiedy tylko będzie miał ku temu okazję, cieszę się, bo jest, przyprawia mnie o nowe doznania, nowe, nieprzetarte szlaki, a ja lubię to co nowe. bo nowe jest ciekawe.
http://www.formspring.me/rrttt