Podzieliłem się z tobą moim uczuciem.
Podzieliłem się z tobą moją osłabioną duszą.
Podzieliłem się z tobą moim zanieczyszczonym powietrzem.
Byłeś zbyt łapczywy, zabrałeś mi zbyt wiele.
Skradłeś mi nawet resztki marnego szczęścia.
Bądź dumny, śmieciu.
Nadal Cię kocham.
Brzydzę się sobą, ale... bardziej tobą.
Dowartościowuję się widząc jak gnijesz od środka.
Lekko podnoszę kąciki ust...
... aby ukazać Ci jak...
Udaję?
Sam już nie wiem.