Ostatnimi czasy przypomina mi o sobie totalny brak nadziei.
Brak mi słów na to co ostatnio się wydażyło.
Mam żal do niektórych osób i też o niektóre sie martwie.
Ale co tam z innymi czas najwyższy zająć się swoją fatalna sytuacja w domu
Moje życie osobiste legło w gruzach ale co tam ja sie tym juz nie przejmuje.
Teraz liczy sie tylko to żeby jakos ułożyło mi się w domu.