siema mordy :D
DODAJEMY
KLIKAMY
KOMENTUJEMY
/ jeśl jutro jest beze mnie to dałam dupy, bo nie dałam matce powodów do dumy ze mnie.
/ i co się patrzysz na mnie jakbym myślał, że jestem kimś lepszym ?
/ świat pełen zepsucia, skurwiałej zawiści.
/ ja wierzę w to , morda musi nadejść wiosna. morda wiesz też, ze nadejdzie wiosna i nie mówię tu o wysokości słońca.
/ Kurwa kolebka ludzka, zepsuty miasta oddech. Tu gdzie nie ma co wspominać nikt nie śpiewa jak zapomnieć.
/ w ręku butla i do akcji ruszam. kochanie nie zrozumiesz, bo w ignorancji mnie szukasz.
/ staniesz pod ścianą to poznasz swój charakter. popełnisz błąd, ziom bądź gotów na porażkę. Uczucia są piękne choć nie zawsze coś warte. To logika betonu ziomuś , szeregi zwarte.
/ mogłabym napisać milion wersów, o tym jak cierpie, albo wykrzyczeć to każdemu z was w twarz na koncercie. kląć jeszcze głościej i jeszcze częściej, albo odejść nie mówiąc nic więcej.
/ mogłabym rozliczyć każdego z was za gwałt na emocjach, albo obrucić to w żart i ukryć rozpacz.
/ potem znów powiem Ci , że możesz mi ufać i to nie jest tak że już nie lubię Cię słuchać.
/ wiesz, to nie jest tak , ze próbuję gdzieś uciec, a nawet jeśli to możesz być pewny, że wrócę
/ zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień,
/ nie jestem pewna czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin bo chyba się gubie. jeśli nie to trudno po prostu mi uwierz, że siedzę cicho bo widocznie czasem tak lubie.
/ zostaw na później wszystko co mówiłeś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
/ pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute, a będę twoja kiedy tylko pokonam smutek.