Tą kobysie już widzieliście u Zolzetki ;) Jest słodka i kochana, bardzo sympatyczna, ale jeszcze nikt na niej u Agi nie jeździł. Narazie pracuje na lonży i jest różnie, ale na pewno sie wyrobi. JEst naprawdę super!
Nerwegia jak dla mnie staje się strasznie podobna do swojej mamy- Rudej. Podobniej jak w zeszłym roku Ruda była sto razy mądrzejsza ode mnie i sto razy więcej umiała, tak teraz jest z Norwegią. Aż żal się przyznać, ale przez to, że przez cały rok jeździłam na wariatach, bez instruktora, teraz jestem cała sztywna, łydka lata jak chce i ogólnie jest masakra!! Mam nadzieję, że sie poprawię jakoś!
Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale pracuję, jeżdżę konno itd i nie mam zbyt wiele czasu :)