Jak ten czas leci. Nie mogę uwierzyć, że minął cały tydzień od imprezy u Wielkiego P. 

    To oczywiście było zdarzenie z najwyższej półki. Parkiet pełen, bar idealnie zaopatrzony i razem z Vi mogłyśmy bez przerwy liczyć na drinki dostarczane przez Mr. Biga. Trzeba przyznać, że chłopak choć urodą nie grzeszy jest jednym z naszych ulubionych towarzyszy. Nie zabrakło również szalonej, rozchichotanej pary gejów, którzy momentami zachowywali się dość niesmacznie. Wolałyśmy jednak patrzeć na nich niż na pełne miłosnych uniesień stare dobre małżeństwa ( tu prym wiodła syrena i jej chłopak-moje spodnie-wiszą-w-kroku).

    Pojawił się także anfolsinio , który słynie ze swojego wypaśnego porsche, złotego łańcucha, zimnego łokcia i tabunu lasek przyczepionych do jego pleców (swoją drogą ciekawe czy to prawda, że zamiast wody używa perfum armaniego ?). Oczywiście nieskromnie muszę przyznać, że byłyśmy prawdziwymi królowymi parkietu. Niestety doszło również do bójki, w której to poczciwy obywatel został zaatakowany przez tajemniczych dresów.

    Plotki głoszą, że chwilę wcześniej owy obywatel widziany był w towarzystwie alfonsinia i całkiem dobrze się bawili. Niektórzy twierdzą także, że bardzo niespodobało się to "foczkom" z porsche i by bronić swojego ukochanego ( a także jego orientacji seksualnej ! ) wezwały na pomoc swoich dawnych przyjaciół. Na szczęście w odpowiedniej chwili wparowali ochroniarze i przepędzili całe towarzystwo, ale mam pewne wrażenie, że w najbliższym czasie alfonsinio nie może liczyć na zainteresowanie ze strony jakiś adoratorów.

    Swoją drogą ciekawe skąd Wielki P wziął fundusze na tak wielkie przedsięwzięcie ? Dobrze wiemy, że nie jest osobą zbyt hojną, a dowiedziałyśmy się , że niestety nie zdobył jeszcze rzadnej ciekawej posadki. No chyba, że ukrywa coś przed swoją dziewczyną i wrócił na wybiegi?

    Przepraszamy za tak długie milczenie, ale naprawdę nawał obowiązków nie pozwalał na pisanie. W tym tygodniu się poprawimy. Bo coś czuję, że będzie o czym informować. Szykujcie się na naprawdę odjechaną akcję. Niedługo rozpoczniemy przygotowania ^^.  Zreszta kto wie co się jeszcze wydarzy .. 


A w razie pytań, wątpliwości lub poprostu wewnętrznej potrzeby uzyskania porady, piszcie : 
                                                                                                       [email protected]