photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 CZERWCA 2010 , exif
82
Dodano: 13 CZERWCA 2010

   Uznałyśmy, że nie można oddawać się jedynie przyjemnym rozrywkom i czasem trzeba także zrobić coś pożytecznego. Dlatego też dzisiejszy wieczór spędziłyśmy na orzeźwiającym joggingu, który ma zapoczątkować u nas nową tradycję. Zarzuciłyśmy więc na siebie dresy z adidasa i wygodne conversowe trampki i ruszyłyśmy do boju.

   Nie ma to jak poczuć wiatr we włosach. Nie zaprzeczam oczywiście, że to dość wyczerpujące hobby, ale czasem warto się trochę wysilić. Hoho chcecie trzymać kondycję ? - nie uniknęłyśnmy prymitwynych docinków dresiarskich kolegów  Mr. biga. No tak, oni ze swoimi ociężałymi od kolejnych piw wielkimi brzuchami, podnoszącymi się z ławki tylko w okresach wielkiego kryzysu ( wyczerpanie zapasów i parcie na pęcherz) chyba nigdy tego nie zrozumieją.

   Muszę również wspomnieć, że ledwo umknęłyśmy z życiem przed morderczymi szczękami podążającego za nami nieznanego psa. Ale życie bywa niebezpieczne. Pomimo pogorszenia stanu pogody nie poddajemy się i nie zamierzamy zwolnić tępa.

    P.s Pan-jogging chyba wybiera inne trasy niż my. Ale jesteśmy mu wdzięczne za zarażenie nas tym ekscytującym sportem. Buziaki :*