Moje drogie, rozpoczynam przygotowania do połowinek :).
Obiecuje, nie zjem nic. Woda woda woda. Może ewentualnie jakiś niskokaloryczny owoc.
Pic piwa ani nic innego nie bede wiec bedzie dobrze :).
Do tej pory, prócz serka ligjt i jabłka NIC
Trzymam sie. Jestem z siebie cholernie dumna.
Nawet nie czuje głodu, albo po prostu wizja szczupłego ciała przesłania myśl o pustym żołądku.
Chudego <3
Tak tak, bawimy się :)