witam Kruszynki, wczoraj bilans taki jak mowilam, czyli rano jajecznica, next grochóka i jabłecznik,a potem nic. Ćwiczen tez nie bylo, bo okropnie sie czułam
dzi s:
ś:2 razowe z szynką i pomidorem
herbata
o:ziemniaki,mizeria,mały kotlet,surówka
p: rogaliki robię, to pewnie sie skusze,
poza tym dzis wiecazor bedzie kaloryczny bo wybieram sie na kncert,a przed nim before, gdzie bedziemy pic whisky+cola, takze super
________________________________________________________________________________________
KOMUNIKAT.
macie niekiedy tak,że wasze życie jest nudne jak flaki z olejem, ale przyzwyczajacie sie do tego, probujecie to zmienic,a potem i tak wolicie zaakceptowac swoją ezgystencję, bo tak najłatwiej...? każda z nas chce cos zmienic, począwszy od siebie samej, dlatego.. znalazłysmy sie tu,zeby miec wieksza kontrole nad soba...
ale nie o tym, otóż:
wczoraj dostalam jeden telefon,ktory zmienił moje wakacje. wyjeżdżam w ciemno do pracy, odpowiedzialam na oferte jakies 3tyg temu.. jadę sama, najwyzej uciekne i wroce. ale będzie to ojakas dmiana, + korzysci,czyli swoje pieniadz,albo pogrąże się i nie bede miala za co wrocic :)
zostawiam Was tu, nie bede miala jak cwiczyc, bo bede z innymi dziewczynami w pokoju.. bede ograniczac jedzenie, podam tu wymiary.. i mam nadzieje,ze jak wroce, bede miała choć jeden rozmiar mniej,a Wy przez miesiac bądźcie szczesliwe, nie zawalajcie, a jesli nawet.. to nie poddawajcie się, bo trzeba walczyć do samego konca.
biceps :29
biust: 94
biodra: 103
uda: 61
łydka:38
talia: 79
170 cm
rozmiar 40(ledwo sie mieszczę)