photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 5 KWIETNIA 2013
375
Dodano: 5 KWIETNIA 2013

Od założenia tego bloga przytyłam 10kg. Obsesyjna myśl o jedzeniu ciągle była ze mną,co w efekcie skutkowało napadami i brakiem ćwiczeniem...

 Drugi rok studiuję i mieszkam sama. Obżeram się samymi świństwami, zapychaczami. Mam nadzieję,to zmienić. Nie chcę robić sobie wielu wyrzeczen, jednak rezygnacja ze słodyczy i fast foodow, oraz produktów mącznych(ryż brązowy i pełnoziarnisty makaron tak) oraz pomniejszenie ilości alkoholu jest konieczne. Zaczęłam pić duże ilości wody i nie jeść pieczywa (ale długo nei przetrwam). Myślałam na początku o diecie south beach, ale w pierwszej fazie mozna jesc NIEKTORE warzywa.. i chude mięso. A nie dam rady, po prostu boje sie,ze ciagle bede jesc jajka, drób i warzywa na patelnie, a to skutkuje wycienczeniem organizmu i brakiem przyswajalnosci wapnia. Co do ćwiczen,próbuje pół godziny na nogi i brzuch. Chodakowska do mnie nie przemawia.

Także może dieta 1000kcal?

 

 

 

 

73 kg, Ty grubasie! Jak mogłaś się tak zaniedbać?!

Komentarze

~gosc Siemanko pyza63, zapraszam: fbl.me/zdjecia#7641
04/10/2013 16:25:57