photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 GRUDNIA 2014
31
Dodano: 13 GRUDNIA 2014

#zakochanisąwspaniali

Mieć świado­mość, że nig­dy nie przyj­dzie Ci usłyszeć: - Do­piero te­raz jes­tem szczęśli­wy, kiedy Ciebie nie ma przy mnie. Mieć pew­ność, że nikt nie roz­da­je kart, nie kan­tu­je ani też ha­zar­do­wo nie pławi się w miłości. Bo prze­cież zaw­sze is­tnieje możli­wość, że to jed­nak nie to... Lecz sko­ro wiesz już o tym dzi­siaj i nie kochasz... Odejdź. Wielu z Was myśli, że może z cza­sem ja­koś się Wam w związku ułoży. Wierz mi, nie ułoży. W uczu­ciach nie ma pra­wa być wątpli­wości.



Przepraszam. Przepraszam za to, że mnie znasz. Przepraszam za to, że jestem w Twoim życiu. Przepraszam za to, że zajmuję Twój cenny czas. Przepraszam za to, że zajmuję troszeczkę miejsca w Twoim sercu. Przepraszam za to, że myślisz o mnie. Przepraszam za to, że możesz mi ufać. Przepraszam za to, że zawsze możesz na mnie liczyć. Przepraszam za te wszystkie chwile spędzone razem. Przepraszam. Przepraszam za wszystko.


 

 


Spędziłam tyle czasu bez Ciebie. Zapominałam jak to jest Cię całować, trzymać za rękę i spędzać te wspólne chwile kiedy snuliśmy marzenia o wspólnej przyszłości. Oduczyłam się Twojej osoby, a po, którymś miesiącu tęsknoty moje serce zakodowało, że nie wrócisz. Skończyły się wiadomości na dzień dobry i dobranoc. Nie pamiętam jak to jest kochać i w momencie, kiedy chroniąc ostatki serca i nie pozwalając sobie na uczucia, Ty wracasz. Stajesz znowu przede mną i pytasz czy jest jeszcze dla Ciebie miejsce, zupełnie jakbyś nie wiedział, że tym samym niszczysz mnie kolejny raz.


Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się.


 

Ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać.


 

 

Kiedyś może zrozumiesz, jak trudno jest wstać ,walczyć od nowa.


 

-Zmieniłaś się.. i to bardzo. powiedział.
-Słucham? Nie, przepraszam, ja się nie zmieniłam, ja po prostu przejrzałam na oczy& wydoroślałam. A wiesz dlaczego? Życie nauczyło mnie, ze dostajesz tylko to na co sam zasłużysz.. nic nie spadnie ci od tak z nieba. Nie można ufać ludziom, bo oni kiedyś i tak odejdą od Ciebie.. zostaniesz sama. Wiem, że istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego spojrzenia& wiem, bo sama tego doświadczyłam &szkoda tylko że zakochałam się w niewłaściwej osobie.. w osobie która jest dziecinna, chamska& w osobie która myśli że może mieć wszystko czego tylko zapragnie..ta osoba też mnie bardzo zmieniła.. heh wiesz co jest w tym najśmieszniejsze ? Tą osobą jesteś ty& ty jesteś powodem mojej odmiany. To dzięki tobie przejrzałam na oczy i wiem że nie warto się zakochiwać, bo na tym ucierpi tyko serce.
-Przepraszam, jeżeli cię zraniłem.
-Co? Nie, nie zraniłeś mnie to dzięki tobie stałam się silniejsza. A teraz wybacz nie chce marnować mojego cennego czasu na takiego idiotę jak ty.


 

 

Przecież to właśnie Ty, codziennie uderzasz mnie prostu w twarz swoją obojętnością. Zadajesz mi tak mocny cios, że co rano, podnoszę się na nowo.Mimo,tego,że zadajesz mi tak cholery ból, ciągle dążę do tego, jakby miało mi to w czymś pomóc.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pysiaczegg1998.