Mhmm miało być już dawno jakieś zdjęcie, nie mojego autorstwa, ale jakoś nie dostatecznie się skupiłam na jego umieszczeniu tutaj.
[ lecz spokojna Twoja rozczochrana jeszcze ono tutaj trafi ;) ]
Zdjęcie nijakie...
[ innego nie mam... proszę nie mieć pretensji ooo ]
Już nie mogę się doczekać praktyk...
[ ech byle do listopada, potem będzie tylko z górki ]
Trzeba myśleć optymistycznie choć więcej jest tego złego niż dobrego...
[ ale powiadają, że nie ma tego złego co, by na dobre nie wyszło.... yyy... zobaczymy jak będzie...]
To tyle. Miało być inaczej. Bardziej poważnie, wyszło jak wyszło.
Przepraszam tych którzy się zawiedli czytając powyższy tekst.
I wcale nie jest mi z tego powodu przykro.
Są większe powody do zmartwień niż mizerny wpis na pb.
Hyh.
Pozdrawiam.