Nawet najlepszy optymizm przemija widząc niezrozumienie swego szczęścia u innych. Widocznie zbyt wiele wymagam od innych. Mają w końcu swoje problemy, które blokują im możliwość cieszenia się czyimś szczęściem. A może po prostu my, jako istoty ludzkie nie potrafimy cieszyć się ze szczęścia innych. Może wewnętrznie życzymy innym jak najgorzej? Urodzeni egoiści. Choć z każdej okazji wypowiadamy znane nam i jakże puste słowa "wszystkiego najlepszego".
Po słonecznym dniu miło jest poczuć powiew lipcowego wiatru.
W oddali słychać szczekającego Stanisława...