Mam ochotę odejść z tego pb, choć tak bardzo polubiłam to miejsce. Ech przecież to dzięki temu serwisowi tak bardzo polubiłam swojego canonka. Lecz co mam zrobić jeśli Ktoś zawzięcie lubi kopiować to co jest tylko moje... =( A najgorsze jest to, że nawet nie wie o co mi tak na prawdę chodziło. Jakie przez to co piszę, chciałam przekazać uczucia. Po prostu super :( Na dodatek dziś jestem zmęczona dniem, bo nie było chwili odpoczynku, tylko praca. Heh... aaa no i net mi się co chwilę rozłącza się. Pieprzone połączenie szerokopasmowe. Mam ochotę usiąść i się poryczeć :( I w ogóle czuje, że znów jestem nierozumiana :( Kady żyje jakby w swoim świecie, na swojej orbicie i ma innych gdzieś. Zdecydowanie nie lubię tego dnia... Nawet nie mam dokąd się wyrwać. Chcę już słońce, chcę poczuć podmuch wiatru we włosach... Choć z drugiej strony jak pada to debile nie jeżdżą tymi pierdolonymi quadami...
Potrzeba słów : "będzie dobrze, taki dzień, rano będzie lepiej..."
Ale kurwa czy za każdym razem muszę się o nie dopominać? =(
Mam już dość!!!