jej..wakacje no cóż są..trwają..i co dalej?
najpierw niechorze..ciekawie ciekawie ..ale te siniaki <3..w życiu tak pięknie nie wyglądało moje ciało :).
a przechodzenie na plecach i szuranie kośćmi, polecam :p
a tak na poważnie, zobaczyłam ze trzeba uzywać całego ciała do kazdego elementu..nawet takiego banalnego..
jak wróciłam zaczęło sie pakowanie...masakra jakaś..ale mój pokój już zrobiony :) i nawet mi sie podoba..w dodatku wydaje mi się wielki..na środku moge sobie kręcić piruety..ogólnie spoko. gorsze jest to ze nie wiem gdzie są moje kartony..ale spoko, jakoś je znajde :)
jeśli chodzi o podejście psychiczne do samej siebie to chyba jest troche słabe..
ale będzie lepiej? w końcu są wakacje..i można jeść lody..
i juz nawet nie licze kalorii..
nie mam do tego siły..teraz jestem u babci więc już w ogóle..
troche sie naczytałam innych fbl i patrze na bilans widze 1000 to się dziwie bo u mnie takie rzeczy wyniosły by o wiele więcej..ale to moze ja zle licze?
no coż..żyjcie sobie spokojnie..bawcie się..cieszcie pogodą i odpoczywajcie przed kolejnym cięzkim rokiem :)
a jeśli chodzi o jedzenie : owoce, warzywa i lody są pyszne więc na tym zaprzestajmy <3
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam