photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 LIPCA 2007

poprzez krew...

to nie chodzi o to, czy kocham, czy nie kocham.
niedorzeczna kwestia, oczywista. jak wyrywanie płatków kwiatom... bo czy rzeczywistość może zależeć od płatków kwiatu?

chodzi o to, że...

we mnie czas nie potrafi zastygnąć. tczy się poprzez krew...

i powraca. i niesie ze sobą wszystko, co najgorsze. żal, złość, krzyk, nienawiść, łzy, upodlenie, kłamstwo, zdradę, lęk. I ponad wszystko - mnie.

Mnie taką, jakiej nie chce znać.

I nie chodzi tylko o to, że kogoś krzywdzę, kogoś nienawidzę. nie jestem aż taką altruistką.
o wiele bardziej przeraża mnie to, że kiedy cała reszta już opadnie, zostaję tylko ja. i o to, że nienawidzę się, że nie mogę na siebie patrzeć, że nie mogę spać mając świadomość samej siebie. o to, że mam ochotę się pogryźć, podrapać, do bólu, do krwi, do łez, na śmierć.

ON powiedział kiedyś, że jestem małą egoistką.
nie miał racji.
bo wcale nie taką małą...

i w tej egoistycznej konkluzji... nie chodzi o to, czy mogę żyć z tym człowiekiem... nie chodzi o niego. wiem, że mogę...

chodzi o to, czy bedę potrafiła przy nim żyć z samą sobą.
a tego wcale nie jestem taka pewna.
kto mógłby nienawidzieć siebie przez całe życie?


nie jestem aż taką masochistką...

Informacje o puppet


Inni zdjęcia: I znowu pada :) halinam16.07.2025 tezawszezleTrip photographymagicETS2 mr0w41537 akcentovaSynuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1