Pozwalam sobie wrócić po roku czy dwóch. Zmieniona, po wielu różnych przejściach, po wielu lekach, na innym etapie życia, a jednak wciąż z myślami, które nie ustają od wieków. Możesz zdobywać wykształcenie, zarabiać dobre pieniądze, znaleźć mężczyznę, z którym będziesz dzielić dom, ale pozostaniesz wciąż tą małą dziewczynką, którą byłaś, jeżeli nie pozbędziesz się powodów swoich kompleksów.
Pisząc tutaj w poprzednim życiu ważyłam 62 kg/172 cm. Obecnie są to już 68kg/172. Idealną wagą, którą zobaczyłam na wadze tylko raz, było 58kg. Niestety na ten moment kompulsywne jedzenie wyniszcza mnie, powodując wstyd, powodując płacz, a jednak czemu by nie zjeść sobie tych fryteczek skoro mam ochotę?
Wracam, bo może tak będzie łatwiej. Może wymienię się z Wami doświadczeniami. Może uda mi się pomóc sobie, pozbyć się lęków, ataków paniki.
Witam ponownie i po raz pierwszy.