"Muzyka rozwija się jak ogromny czerwony kwiat, w którym można było się zatopić.
Słodyczy nadawło jej wiele delikatnych, rozpryskujących się smaczków, ale pod nią kryła się potężna siła dźwięku. Wywoływała takie wrażenie, jakby w głębi ciała czuło się twardy męski członek, a na zewnątrz lekkie mrowienie łechtaczki. Tyle, że muzyka wprawiała w taki stan uniesienia, jak gdyby było się zakochanym, a wtedy słowa 'członek' czy' łechtaczka' w ogóle nie przychodzą do głowy."
sarkastyczny nonsens
ktoś powiedział, że przecież to "tylko ironia"
za wiele, i za mało by się tym przejmować,. ale
ten węzeł w żołądku, ach!
czy myśli nie mogą uderzać w nas, bezwładnych i nieświadomych tak, jakbyśmy otuleni byli teflonowym płaszczem?
przerażające przekonanie, że przecież 'wszystko będzie dobrze'
cukierkowa Iga i Dzejkob <3
miau miauu
:)))
"When routine bites hard
and ambitions are low.
And resentment rides high
but emotions won't grow.
And we're changing our ways
taking different roads.
Love, love will tear us apart again
Love, love will tear us apart again"