zagrzmiało, popadało, poszarzało, ale gdzie ta burza? Samotność prowadzi do twórczości. Twórczość ratuje przed samotnością, nieusuwalny splot.
i byle zwalić wszystko na , na nieuśmiechniętych ludzi, na szarość nieba odbitą w oknię, usprawiedliwiać się można w nieskończoność i nieskończoność, a potem umierasz