whiplash 

Nie mogłam się powstrzymać i musiałam sobie wczoraj wieczorem w tej bluzie zrobić zdjecie <3 Nadal nie mogę się otrząśnąć, po poniedziałkowej akcji między mną a Adamem, ale ja nadal nie znam go za dobrze, nie znam rzeczy, któy lubi robić, nie wiem o nim praktycznie niczego. Nie wiem jak to dalej będzie. Narazie powinnam zająć się pakowaniem, bo w piątek już wyjeżdzamy a ja nie mam jeszcze niczego spakowanego, ale nawet nie mam połowy ubrań. Muszę sobie jakieś nowe załatwić, bo brak krótkich spodenek, brak t-shirtów i przydałaby się jakaś letnia sukienka. O godzinie 13 : 00 jestem umówiona z Martą do miasta, nie wiem może zadzownimy jeszcze po Weronikę i Malwinę.

Także idę się ubrać.

_______________________

od autorki:

przepraszam, ale jakoś nie mam weny : <