królewny są całkowicie szalone,
mają różowe kaftaniki
i rozmawiają ze ścianami w ich własnym języku.
Ograniczone klatkami własnych żeber
wgryzają się w powieki
podobnych im szaleńców.
oddychanie tobą ćpanie ciebie twój obraz pod powiekami tak jakoś jest wiesz powoli odkrywam swoją duszę przed tobą i jeszcze trochę a będę całkiem bezbronna i naga nie zadawaj bólu nie krzywdź niech będę szeptem na twoich ustach uśmiechem w kącikach warg wspomnieniem w dłoniach pieszczotą zmysłów i spojrzeniem natarczywym i chciwym
mało mi ciebie mało mało mało