sesja

pierwsza sesja prawie za mną 

jest ok, nawet nie pomyślałam, że będzie tak dobrze :)

tylko ta nieszczęsna psychologia -.-
ale poradzę sobie i z nią i od wtorku wooolne 

wyjazdy na promocje PWSZ do szkół w tym SOPu haha 

fajnie odwiedzić stare śmieci po takim czasie, trochę tęskno za tamtymi czasami.

piątkowy wypad na miastoo na spontanie udany  tego było mi trzeba 

trzeba było sie odstresować po psychologii

i walki ze sprawdzaniem egzaminów i wpisami w ponad 90 indeksów -.-

uczelnia, russ, dom.. i tak w kółko- przydałby się jakiś wyjazd by odpocząć, wyrwać się choć na chwile, ale na razie zapowiada się tylko Ciechanów, ale może "studencka majunia"?

znowu wracają wspomnienia, miliony myśli nie dają spokoju, na niczym nie potrafię się skupić, znowu nie widzę sensu w niektórych sprawach- cały zapał i  zaangażowanie wygasa. Nie jest tak jak być powinno. coraz bardziej odczuwam brak pewnych osób w swoim życiu, nie mam zamiaru walczyć o to co mnie niszczy- nic na siłe. coś się kończy, ale coś nowego zaczyna. Szkoda, że ludzie lubią komplikować, utrudniać innym życie. zmieniłam się ? możliwe, ale czy na lepsze czy na gorsze - tego nie wiem, według niektórych może na lepsze według innych może na gorsze, bywa. życie poprostu uczy nas każdego dnia czego innego, stawia nas przed różnymi wyborami i doświadczeniami- szkoda, że niektórzy muszą mieć ich tak wiele.  

jednak najważniejsze to myśleć pozytywnie, choć nie zawsze mimo wszystko się da. Trzeba pokazać , że mimo przeciwności losu można patrzeć na świat z uśmiechem i osiągnie się to czego się pragnie :)

"przychodzą w życiu takie chwile kiedy jest nam zupełnie wszystko jedno"

http://www.youtube.com/watch?v=OJsEAIO8NKA