sesja zaliczona, więc trzeba było to uczcić :D
czwartek wypad z mordkami do arturo, pizza, klub KINO
p.s. mowiłam, że czarna bila jest zawsze moja ! <3
piątek powtóreczka w kinie, ale szybko się skończyła - za dużo ludu xd
ale za to był dluuuugi spacer ;)
dziękuję za dwa dni świetnej zabawy ! <3
a w czwartek wypad do Wawy, zachciało nam się podróżować :D
mimo wszystko nie wiem co już o tym myśleć...
wszystko ma swoje plusy i minusy niestety.
ten rok miał być szczęśliwy, a już od początku sie psuje.
"Czasem po prostu trzeba zacisnąć pięści i iść do przodu nie dając tej pieprzonej satysfakcji innym, że nie dasz rady."