Minął dopiero pierwszy tydzień zajęć po przerwie świątecznej, a ja już mam dość -.-
ciągle coś... a najbliższy tydzień bd jeszcze gorszy :/
w czwartek konferencja w Wawie, nawet nie było nudno,
z resztą z Wami nigdy nie można się nudzić.
praca z psychooo oddana, mam nadzieję, że bd dobrze i ukochana pani dopuści mnie do zaliczenia :D
w dodatku cały pt poświęcony na przeprowadzkę RUSSu na gałcza :D
mamy nową miejscówę duuużo fajniejszą,
niestety jest i minus zacznie się bieganina pld->gałcz->pld i tak w kółko :/
"Czasem po prostu trzeba zacisnąć pięść i iść do przodu nie dając tej pieprzonej satysfakcji innym, że nie dasz rady"