photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2011

Powrót:)

 Siedziałam cały dzień w domu udając, że mnie brzuch boli..mamie powiedziałam, że nie ruszę sie z łóżka bo jak wstanę to zwymiotuję..,Jestem żałosna i wstyd mi.... zeżarłam chyba z 10000000 kcal potem siedziała z godzinę nad kiblem... niestety mimo starań nie dałam rady zwymiotować nie wiem dlaczego...Następnie cały dzień przeleżałam w łóżku nic nie robiąc... Nie mogę się tak poddawać.. Wyjdę z tego muszę wyjść z tego całego bagna.. chciałabym znowu cieszyć się życiem tak jak kiedyś.... Moja siostra, która studiuje dietetykę bardzo mi dzisiaj pomogła:) dość długo wieczorem rozmawiałyśmy... uświadomiła mi takie rzeczy o których nie miałam bladego pojęcia...Dała mi kilka rad o diecie.. Nie mogę się głodzić bo to nic nie daje porzynajmniej u mnie późnie tylko tyję ze zdwojoną siłą... mój tata powiedział że jeśli mi to pomoże to możemy zacząć razem biegać i jeździć na basen no i zacznie ze mną zdrową dietę.. Narazie sama będę sobie ustalała menu późnie będę się stosować do jadłospisu mojego dietetyka do, którego się wybieram :) A i jeszcze moja mama mnie zapisała do psychologa... na początku bardzo nie chciałam.. ale teraz widzę jak oni wszyscy się w domu o mnie martwią..a nie chcę im przynosić samych próblemów... Dlatego pójdę do tego psychologa może mi pomoże zobaczymy :) Jest jeden warunek: Nie mogę się już głodzić i wymiotować.. żeby dieta przynosiła efekty powinna trwać długo. Moim celem jest waga 55kg :) Tyle chcę osiągnąć do wakacji :) Jutro z rana zważę się dokładnie i zmierzę, ale to będzie jakie 19 kg do zrzucenia... Dam radę...

    WSPARCIA OD WAS BRAK... CO JEST DOŚĆ PRZYKRE I TRUDNE...                                                                 CHUDEGO! :*

Komentarze

felicytaz Jeden warunek: nie rzygaj. Albo wpie.dol dostaniesz taki, że Cię tyłek będzie przez tydzień bolał!

Wow, zazdroszczę Ci oparcia :-) Fajna rodzinka. I jeszcze psychologa załatwili, jak tylko zobaczyli, że coś się dzieje. Ciesz się bo masz naprawdę szczęście, jak mało kto :-)
12/10/2011 10:22:54
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 6
felicytaz I bardzo dobrze :-) Trzeba doceniać ludzi wokół nas, szczególnie tych, którzy są specjalnie dla nas... :-)
No, ja myślę! Ja nawet będę wiedzieć kiedy o tym pomyślisz więc nawet niech Ci to do głowy nie przychodzi haha :D
12/10/2011 21:14:06
Junior poprostuszczupla hahah dobra nie będę nawet ryzykować a co u Ciebie? :)
12/10/2011 21:38:09
felicytaz Przez ostatnie dwa dni trochę mi smutnawo, a poza tym wszystko ok. Pracuję nad swoimi problemami, czasem wychodzi, czasem nie ;-) Ale powoli do przodu, ech..
12/10/2011 22:15:34
Junior poprostuszczupla USZY DO GÓRY KOCHANA! Teraz jest Ci smutno, a jutro będzie wesoło! Teraz jest źle jutro będzie dobrze! Na tym niestety polega to życie! Ale nie należy się poddawać! Trzeba iść do przodu! :*
12/10/2011 22:27:46
felicytaz Boję się tylko, że znów mnie depresja dopadnie. A nie mam zamiaru stracić kolejnych miesięcy. Już nawet walczę z tym tak, że się uśmiecham do siebie podczas ćwiczeń haha. Podwójna bomba antydepresyjna: endorfiny z ćwiczeń i z uśmiechu ;-)
12/10/2011 23:03:12
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika poprostuszczupla.