Shitshitshitshit.
To tak ogólnie.
Ta cholerna dentystka spieprzyła mi z±bek.
Dzi¶ do niej idę, j± opieprzać, że do 100dniówki ma mi to na błysk ogarn±ć.
A awanturować się i dochodzić własnych praw umiem.
Tatu¶ mnie nauczył .
Tak poza tym to jutro jest dzień mojego "to be or not to be".
Zaliczę historię, jak zechce mi się do niej i¶ć.
No ale matma ważniejsza.
Nie wiem jak to zrobię, ale 40% to minimum.
Bo inaczej "pa pa" maturko.
Dobra, who cares.
Wczoraj zaprosiłam pani± O. na koncert jej byłego ucznia.
Na jej pytanie "Michał gra taki hard, nie?" i moj± odpowiedĽ "Yhym... no taaa...", podziękowała i zaczęła się ¶miać.
Tak więc Was też zapraszam:
25.01.2010r. (poniedziałek), klub No Mercy. Koncert Godar (www.myspace.com/godarband). Start ok. 20:00.
Będ± grały w sumie 3-4 kapele, więc nie wiem kiedy kolega Rrrry wyjdzie na scenę.
/Lao Che - Powstanie Warszawskie/