Mam nadzieję, że będzie tego więcej! A na początek...
"Mam pewny problem z chłopakiem... Chodziliśmy ze sobą ponad 2 miesiace. Chodzi o to ze on nadal kocha swoją byłą i mnie zostawił poleciał do niej a ja tak bardzo go kochałam i mu ufalam. A on zrobił mi coś takiego.;(. Cały czas spotykamy się w szkole. Ale ja juz mu nie potrafię spojrzeć w oczy.
Za bardzo go kocham a on mnie chyba już nie.;(. Ja chce się na nim zemścić. Ale nie wiem jak... pomocy.!:("
RADA NA DZIŚ:
Każdy kiedyś doceni, to co stracił-każdy.
Ten chłopak również doceni, osobę taką jak Ty i nieraz do Ciebie przyjdzie pytać się o szansę, a zrobi to w mniej odpowiednim momencie. Miłość jest niespodzianką.
Wiem co czujesz... Tacy 'chłopcy' nie są warci miłości, sami nie wiedzą czego chcą, a chcą by każda dziewczyna za nimi latała, więc choć to boli powinnaś dać sobie stopniowo spokój. Dlaczego mowię "stopniowo" dlatego, że taka miłość jest trudna, musisz zaakceptować, że jego już nie ma, że Cię 'zdradził' dla innej.
Pomyśl, czy to jest chlopak dla Ciebie? Czy nie potrzebujesz kogoś dojrzalszego, kto spełni się w roli prawdziwego chłopaka? Widok byłego boli, ale już niedługo będą wakacje, podobno jest to czas na nowe zmiany, na miłość.. Więc życie pozytywnie obróci się dla Ciebie, wierzę w to, Ty też uwierz. Tylko do tego potrzebny jest czas i cierpliwość.
Możesz również z nim porozmawiać, szczerze. Dlaczego tak zrobił, czy Cię kochał/kocha? Szczera rozmowa jest podstawą, nie zostawiaj niczego niedomówionego! Jeśli jest dojrzały, i ma na sumieniu to, że Cie zranił (bo to zrobił) będzie chciał rozmawiać.
O zemście nie myśl nawet. Bądź dojrzalsza od niego! Pokaż mu, że jesteś lepsza.
Czasami dobry makijaż, fryzura i fakt że Ciebie już przy nim nie ma jest najlepszą zemstą, uwierz!:)
Każda miłość, bez wzajemności boli. Ale gdyby nie to, nie poznalibyśmy gorzkiego smaku miłości, która również jest dla nas potrzebna, by nauczyć się zwalczać z problemami.
"Hej . Mam pewien problem.. Pisze z chłopakiem od 6 miesięcy .. Podoba mi się.. i czuje coś więcej niż przyjaźń. Powiedziałam mu to lecz on nie zareagował . .. Zmieniłam sie dla niego ponieważ myślałam , że przeszkadza mi mój wygląd i sposób bycia. Lecz to i tak nie pomogło . Niedawno rozmawiałam z jego przyjacielem . Powiedział mi że Daniel pytał się go co ma zrobić a on poradził mu spróbować.. Lecz od tego czasu sytuacja sie nie zmieniła. Już nie wiem co robić.? Jak mam się dowiedzieć na czym stoję.? To wszystko mnie przerasta..."
RADA NA DZIŚ:
Wiesz.. Wygląd i sposób bycia można zmienić dla siebie, a nie dla chłopaka. Większość osób uważa, że gdy zmienimy wygląd chlopak, który na się podoba zwróci na nas uwagę. Tak naprawdę, chłopak który nie akceptuje nas taką jaką jesteśmy nie jest nas wart. Naprawdę. Musisz pozostać sobą, a nie kimś a większość osób to doceni.
Dużo jest opcji, których możesz spróbować. Najlepiej dawaj mu do zrozumienie, że Ci na nim zależy. A jeśli to w żaden sposób nie pomoże, spotkaj się z nim i mu powiedz o swoich uczuciach do niego. Zapytaj się, czy czymś z tym zrobi, czy czuję coś do Ciebie- jeśli tak to wiesz co masz robić. A jak nie, to każdy wie, że jeśli straci to doceni i będzie chciał wrócić. Nawet jeśli Przyjacielowi tak powiedział, to jest szansa.
Więc nie czekaj, tylko działaj !:)
"Przeczytalam notke i chcialabym sie z tb podzielic moim problemem.Jestes juz trzecia osoba do ktorej pisze.Ale chce wiedziec co ludzie mysla.Od ponad 2 lat podoba mi sie pewien chlopak.Zawsze jak jezdze do babci to go widze bo mieszka tam.Juz kiedys z nim chodzilam ale zerwal ze mna bo nie chcialam sie z nim przespac.Od tego czasu nie rozmawiamy ze soba.Nie raz gdy mnie widzi inaczej na mnie patrzy.Czyli nie tak jak kolega na kolezanke,ale inaczej.Czasami nawet myslalam ze on cos do mnie czuje.Ale wiem ze sie myle.Juz wiele razy zlamal mi serce ale ja wciaz go kocham.On pieknie spiewa.Moze dlatego tak mnie przyciaga.Ja nie wiem co mam z tym zrobic bo to juz trwa za dlugo.Wiem ze na zlamane serce najlepsza jest nowa milosc,ale co z tego jak mnie nikt nie chce.Prosze o pomoc.Moglabys dodac moj problem na swojego bloga.Bylabym wdzieczna.Chcialabym zobaczyc co inni o tym mysla..."
RADA NA DZIŚ:
Jeśli trwa to już 2 lata, to naprawdę z Twojej strony jest to miłość- niestety bez wzajemności jak piszesz.. Nawet, gdy chłopak o którym piszesz patrzy na Ciebie inaczej niżeli na koleżankę. Każdy chyba 'normalny' powie Ci, abyś NIGDY nie szła z kimkolwiek do łóżka! Nawet jeśli chłopak Ci się podoba, nigdy! Chłopak nie ma szacunku do Ciebie. Co z tego jeśli się z Tobą prześpi? On będzie miał z tego satysfakcję, a Ty po prostu złamane serce, bo będzię gadał o Tobie niestworzone rzeczy. A ten "PIERWSZY RAZ" nie jest z byle kim, więc nie marnuj sobie tego na kogoś komu nie możesz w pełni zaufać, i zrywa pod byle pretekstem "Nie zerwę z toba, jeśli się ze mną prześpisz"!
Każdy zasmakuje szczęścia w miłości, każdy. Na Ciebie przyjdzie także pora i czas. Miłość zaskakuje, dla miłości trzeba czasu, trzeba dużo czasu.. Nie mów, że nikt Cię nie chce, bo znajdziesz kogoś odpowiedniego, dla kogo nie bedziesz tylko dla seksu.
Tylko poczekaj, a miłośc sama przyjdzie.
Wiem, że jest Ci trudno, że go kochasz... ale nie ma sensu być z chłopakiem, który chce tylko jednego. Postawił Ci ultimatum, ale chyba to nie bylo rozsądne!
Porozmawiaj z nim, spróbuj. By Ci wyjaśnił na czym stoisz.
"Od pewniego czasu nie mogę sobie poradzić w szkole z 'kolegami'... Cały czas się mnie czepiają. nie wiem czy mnie podrywają czy chcą tylko się pośmiać, nie wiem jak mam im się odgryźć co powiedziec. jakich tekstów użyć zeby się ode mnie odczepili. bo to robi sie już irytującę.;p. Pomóz jak wiesz jak.;p"
RADA NA DZIŚ:
Otóż nie napisałaś w jaki sposób Cię zaczepiają, czy to są zaczepy poważne, czy takie tylko o 'pośmiania'. Wiedz, że takie niektóre poważne zaczepianie czasami boli ludzi, więc miej to także na uwadze! Zaczepiają Cię, czyli chcą zwrócić na siebie uwagę, albo jak piszesz po prostu Cię podrywaja. Dosyć często zaczepianie przez kolegów jest oznaka podrywania, czy zazdrości. Chęć zwrócenia na siebie uwagi, czy też zazdrości, która w nich buzuje. Chyba każdy z nas był zaczepiany przez kolegów. Jest to dosyć irytujące, ale powód tego jest 'młodzież'- to jest juz taka 'tradycja'. Jeżeli to Cię denerwuje, możesz coś odpowiedzieć, by przestali tak robić, gdy to nie poskutkuje możesz udać się do nauczyciela, pedagoga szkolnego, lub jeśli się wstydzisz to do rodzica, by załatwił ową sprawę. Jeśli sprawa nie jest tak poważna możesz się cieszyć tak duzym powodzeniem wśród rówieśników!:)
ZAPRASZAM! :)
można pisać na maila
dziękuję za ciepłe słowa;)