A oto drugi wiersz z mojej kolekcjii;)
Tonę... w oceanie miłośći
Tonę... nie chcesz mnie uratować
Tonę... brakuje mi już sił
Tonę... zaczynam opadać na dno
Tonę... a Ciebie nie widać
Tonę... Dlaczego nie pomagasz mi??
Tonę... Tonę... Tonę... znikam...
Będę się starać pisać
częściej i więcej,
ale na razie musi to
Wam wystarczyć.
Chcę także,
żebyście wiedzieli,
że piszę także opowiadania,
głównie horrory,
ale takie klasyczne,
w stylu Edgara Allana Poe.
Kiedys jakiś dodam,
nie wiem jeszcze kiedy,
może nawet dzisiaj.
Mam nadzieję,
że podoba się Wam mój fbl ;)
W komentarzach piszcie
Edgar Allan Poe,
żebym wiedziała, czy czytacie.
Do przeczytania