photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LISTOPADA 2012

Wpis 2. ,,Po imprezie"

CZĘŚĆ II 

 

- Ze mną jest ok, to nie daleko dasz radę, sprawa jest kryzysowa.

- Dobra ale jesteś mi to winien.

Seba kończy rozmowę.

- Kto przyjdzie? pyta Michał

- Nata, miałem ją odebrać.

- Przecież wiesz, że zacznie panikować jak zobaczy Bartka w takim stanie.

- Wiem, dlatego nie powiedziałem jej o tym przez telefon.

- Dobra ale czemu nie wysłałeś jej do domu?

- Bo bym dostał godzinny wykład o obowiązkach i takich tam pierdołach.

- To czemu się nie wyprowadzisz tak jak ja?

- Tak naprawdę to o tym nawet nie myślałem.

- Zastanów się nad tym. Zamieszkasz wtedy z Magdą, ona tez się wyprowadzi od Starych.

- Dobry pomysł.

 Dzwoni domofon. Seba otwiera drzwi i od razu zaczyna uspokajać i tłumaczyć się Natalii.

- Mów o co ci chodzi! Nie rozumiem cię!

- Znaczy mamy problem z Bartkiem, bo... -siostra przerwała mu.

- Co z nim? Gdzie on jest? Co mu zrobiłeś?!- pyta przeszukując nerwowo mieszkanie.

- Uspokój się to nic poważnego.

 Natalia weszła do salonu i zobaczyła leżącego na kanapie Barta.

- Matko święta co się z nim stało?!

- Jest nawalony i ktoś go pobił. Magda znalazła go po imprezie na starej stacji PKP - odpowiada Michał

- Kto to zrobił? Wiecie?

- Mamy dwie opcje albo otarł się o kiboli, albo ma kłopoty. Wiesz coś o nich? Jesteście razem, może coś wspomniał?

- Nie, raczej nie, nic takiego nie mówił. A co się działo na imprezie?

- Koło 23 wkroczyła policja. Ktoś ich wezwał. Maciek mówił, że za zakłócanie  spokoju. Była tam tylko wóda i browary. Nie było nikogo niepełnoletniego, ale i tak połowa zwiała.

- Mogę z nim posiedzieć sama?

- Jasne.

 Wszyscy zgodnie wyszli. Seb odwiózł walizki siostry do domy, a potem kupił cos do jedzenia i wrócił do mieszkania Michała. Natalia dalej siedziała z Bartkiem, a Michał z Magda siedzieli razem w kuchni, gdzie rozmawiali o tym co się stało kiedy wszedł Sebastian.

- Mam coś do jedzenia, ona dalej tam siedzi?

- Cały czas od godziny, a my zastanawiamy się co się kto mógł go pobić - Magda ze smutkiem odpowiedziała

- A jeżeli to był wypadek. Nie musimy od raz zakładać że ktoś go specjalnie pobił.

- Normalni ludzie nie biją każdego, kogo spotkają na ulicy. Teraz warto się zastanowić, możemy potem Bartkowi zadać odpowiednie pytania, co do tej sytuacji.

- No dobra to jakie macie scenariusze?

- Mógł po prostu z kim się pokłócić, pobić, kogoś powyzywać. Mamy też gorszy scenariusz, może popadł w narkotyki.

- Nie, wątpię nie był ani przymulony, ani zbyt rozluźniony czy niesamowicie pełen energii. Poza tym, gdyby brał to pewnie miał by kłopoty z kasą.

- No to może je jeszcze sprzedawać.

 W kuchni rozmowa toczyła się dalej. Tym czasem Bartek ocknął się. Natalia cały czas przy nim siedziała.

- Ouu, ale mnie głowa boli. Hej, gdzie jestem? Co się stało? - pyta zdezorientowany chłopak.

- Jesteś u Michała w mieszkaniu. Magda znalazła cie na starej stacji PKP, jakieś 2 godziny temu. Pamiętasz coś z wczoraj? Jak się czujesz?

GalkaAnonimka

 

Przypominamy o waszych opiniach. 

 

*Inspiracje obrazkowe znajdujemy w google'ach - danbo. 

Informacje o poczatkujacyteksciarz


Inni zdjęcia: W Koloseum nacka89cwaNadejszła ta chwila judgafPrzy Koloseum nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24