Minął stary rok i zaczął się nowy.
Nie podsumuję starego roku. Dlaczego?
Bo nie ma czego.
Wszyscy mówią żeby przyszły rok był lepszy od minionego.
Ja mówię: żeby przyszły rok nie był tak zjebany jak miniony.
W lepszy rok nie wierzę. Nie sądzę by się cokolwiek pozmieniało, było lepiej... Jest sporo planów. Sporo pragnień i marzeń.
Puki co już ten rok zaczął się do dupy.
Choć bardzo miło spędzony sylwester był... i nie do końca pamiętam co się działo.
foto by me - Kam Góra
PS Taj zjebać sobie życia jak ja to chyba nikt nie potrafi....