Jak jest? W sumie nie narzekam. Przedłużyłam sobie wolne, bo dzisiaj nie poszłam do szkoły. Najpierw poszłam z Szałko Maciejem do Auchan, a później umówiłam się z Karoliną. Po obu spotkaniach minęła godzina 12:30 i poszłam do Nikoli <3 i udałyśmy się razem na PG6. Pod wieczór poszliśmy na mały spacerek na Geda, fajnie było, nie powiem, ze nie ;D Później tradycyjnie wróciliśmy na pg i tak cały dzień zleciał. Ogólnie jestem wykończona. Strasznie bolą mnie nogi itd, ale psychicznie czuję się już chyba lepiej - tyle dobrze.
Jutro w sumie ciekawie się zapowiada. O 16 mamy iść na ognisko. Tak ogólnie to trochę bez sensu, bo znając życie obudze się o 10 i tyle godzin będę się nudzić. Ale jakoś dam radę.
W zasadzie nie chce mi się już pisać, bo jestem wykończona i padam, więc :
życzę wszystkim dobrej nocy, miłego dnia, świetnej majówki i miłości [ buhaha. ]
Bez odbioru. <3
_____________________________________
Są takie chwile w których żadne słowa i żadne gesty, nie oddadzą tego, co czujemy.