Przemokłam

Jestem przemoczona
od koniuszków palcy u stóp
aż do czupka mej głowy.
Włosy bezlitośnie zaczęły się kręcić
zapominając jak bardzo chcą być proste.
Makijaż?
Czymże jest makijaż?
Porcelanowa maska
by zakryć ślady bezsennej nocy.

Jestem przemoczona
deszczem emocji,
które spływają po mnie.
Jeszcze tylko chwila,
jeszcze tylko moment
- przemoknę nimi do ostaniej nitki.

Jestem przemoczona
brakiem siebie.
Twoim bezdusznym,
ostatnim spojrzeniem.

Jestem przemoczona,
parasol trzymam w ręcę.
Stoję w kałuży
hipokryzji świata.
Rok już prawie minął,
a ja?

utonęłam w ludzkiej głupocie.

- spontan, bezsensowny spontan. ^^

***

Korzystając z okazji życzę Wam wszystkim spokojnych i rodzinnych świąt pełnych miłości,
żeby Wam uśmiech nigdy nie schodził twarzy.
I żebyście nigdy nie zapomnieli jacy jesteście wyjątkowi, wszyscy - bezwyjątku! :)