18 .

choćby pękało serce - zapomnij.

Dla Ciebie to nic nie znaczy... Ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.

Czasem trzeba oddzielić to, na co ma się wyjebane a co trzeba ratować.

Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.

a po policzkach spływają mi łzy do potęgi trzeciej.

Zdarza się taka samotność, że nawet nie ma komu powiedzieć "nienawidzę cię".

-powiedz, że mnie kochasz, a zostanę.
-odprowadzę cię.

I żebym nie wiem jak bardzo miała na Ciebie wyjebane to i tak będę wspominała te chwile spędzone razem z Tobą...

wiem jak będzie. za 9 miesięcy każde z nas pójdzie w swoją stronę, nie będziemy się widywać. ja znajdę nowego chłopaka a on dziewczynę, może w końcu będziemy szczęśliwi. będziemy żyć dalej i tylko czasem gdy nasi wspólni znajomi będą o nas mówić, zapytamy ich czy u drugiej osoby wszystko w porządku. dopier późną starością gdy będziemy opowiadać wnukom o naszym życiu, wspomnimy o sobie nawzajem. powiemy o tej pierwszej miłośći, trudnej i krótkiej, ale rodzącej najwięcej uczuć. będę opowiadać o Nim z uśmiechem, choć teraz wciąż jestem smutna, powiem o tym jaki był i że wierzyłam, że jest dobry. a On opowie o mnie, jestem tego pewna.

Jeśli kocha, jeżeli mu zależy, to nie zapomni i wróci. Jeśli nie - miał wyjebane od zawsze.

Od dzisiaj nie patrzymy wstecz . To przynosi pecha .

nie jestem krejzolką, nie jestem uzależniona od żelek, nie jestem naćpana czekoladą. mimo wszystko mnie kochasz?

W moich oczach krzyczę o kawałek Ciebie

Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.

ja się najebałam ?! ja ?! po prostu mnie zarzuca w bok bo halny wieje.

IDEAŁ ! dziś nim jest a za parę dni, tygodni, miesięcy będzie tylko skończonym dupkiem bez serca , prawda ?

Jeśli chcesz poznać dziewczynę, nie słuchaj tego co mówi. Wczytaj się w tekst piosenek, których słucha. Znajdziesz w nich wszystko, o czym boi się mówić.

A ona wsłuchana w ich starą piosenkę , Nie zauważyła gdy przechodził obok ..

Stanął w jej drzwiach z zakrwawioną koszulką i podbitym okiem . Spojrzał na nią i powiedział " Tak się walczy o miłość, mała ! "

powiedz mi jak kochasz, dostosuję się. ; )

I najbardziej boli mnie to, że po tym wszystkim, co razem przeszliśmy, Ty wyjechałeś bez żadnego słowa, bez najmniejszego pożegnania