Jedyne racjonalne zdjęcie z tej imprezy, które pokazuje tą ugrzecznioną wersje Nas, imprezowiczów z DODAINT'a.
Nie będę mówiłą zbyt wiele od siebie, bo moje słowa niczego nie wytłumaczą. Wystarczy, że zacytuję:
B: Znajdźcie, te jedyne, niech wam się dobrze żyje, powodzenia, wlacie się na ryje.
B: Jak Zorro.
B: U Dagmary w domu ktoś sra szyszkami, bo w kiblu wali sosną.
D: Nie zapnę Cię, muszę bardziej pociągnąć.
B: mogę iść po ten -> kogo?
X: Ogłusz mnie lodem.
B: 19.50 najlepsza pora na wódkę.
B: Masz chrupka i Twoja działka się skonczyła, parobku jebany; weź dwa dla dzieci.
B: Korni tu miała być 19.51!
D: Może Korni nie umie pisać jedynki?
K: To jak napisałem 19?
BiD: Kulnij się w staniku na piętach po chodniku, joł!
D: Tobie, to tylko Rubik w głowie.
I wiele, wiele innych, których nie zdołaliśmy zapamiętać ;p
Dziękuję wszystkim za współpicie tej nocy
http://www.youtube.com/watch?v=bhHpLmqCji4
http://www.youtube.com/watch?v=XK1S9In2WBo
i dużo Pezeta i innego hip hopu <3