WARSZAWA
Pomimo zachwytu wielu osób dla mnie to tylko miasto. Pełne turystów i zatłoczone. Tylko to stare miasto ma jakiś taki klima, którego nie potrafię oddać słowami. Wąskie uliczki, kolorowe domki i zakamarki.Tam mogłabym wracać bardzo często.
Dziś rano obudziła mnie rozmowa w korytarzu. Wychodzę z łóżka, uchylam drzwi a tm moja ciocia i Placek zachwycają się szczeniakiem wilczóra... Cóż jeden pies czy dwa co za różnica.
Na zewnątrz taki upał, że nie mam pytań. Czekam tylko kiedy woda w basenie się nagrzeje :)