Bo każdy w życiu szuka swojej róży... I swojego małego księcia. Chcemy być jednoczesnie i różą i księciem. chcemy być kochani, bezpieczni, ale chcemy takze kochać i dbać o drugą osobę... Co sie dzieje gdy róża nie chce księcia...? Książe, czyli drugi człowiek, nie zazna miłości od tej róży... Gdyby można by tak było ujrzeć czyjeś uczucia... Może nie byloby tyle smutku..? Ale wtedy stałyby się widoczne dla oczu. A co zrobiliby ludzie?? Zaczeliby sprzedawać uczucia. Ludzie są coraz bardziej nieludzcy, niestety.... Uczmy się więc kochać tak, i nie kochać, by nie ranić innych, by róża nie musiała usychać, by książe nie musiał płakać....