Wczoraj nie obeszło się bez lekarza, no i niestety muszę zostać te 3 dni w domu. W sumie się ciesze, bo ominą mnie 2 spr i będę miała więcej czasu na naukę, a przy okazji naucze się na poprawę z matmy. Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! ;-) Jak narazie leniuchuję, oglądam tv a później zabiorę się historię. Udanego dnia kruszynki! ;-*