Wczoraj znowu goście i dwa dni w tył z ćwiczeniami. No ale warto było, bo ani się nie najadłam , regularne posiłki, mało słodkiego i miło spędziłam czas. Właśnie kończę przepisywać lekcje , popijając kawkę a później zabieram się za ćwiczenia. Jakoś nie przejmuje się nadchodzącą szkołą , staram się myśleć pozytywnie! ;-) Udanego ostatniego wolnego dnia ;-*