Cześć sloneczka :)
Dzień minął mi strasznie szybko na kurach siedzialam o 8 do 16.30 wszystkie lekcje PIERWSZY raz wysiedzialam od początku do konca jutro do 12.35 więc na lacjie, takie dni to ja lubie humor mi dopisuje właśnie zrobilam rowerek i misiek zabiera mnie gdzies do restauracji jakoś nie mialam wcześniej apetytu nie dobrze mi było i miałam straszną przerwe pomiędzy posiłkami i jestem taka głodna.. ostatni posiłek zjadłam o 14 aż do teraz więc jade przekąscić jakąs sałatke bo nie chce sie na noc obżerać a sałatka mi chyba tak nie zaszkodzi co o tym sądzicie jest już 21 troche późno jak na jedzenie..
W ogóle rano byłam strasznie zamotana nie zauważyłam że nie ma nic do chleba w lodówce tylko 3 plasterki szybki i pomidor więc zrobiłam sobie 2 ciemne bułki z szynką z drobiu i pomidorkiem, a skonczyły mi się płatki i nie miałam co zjeść na sniadanie i zjadłam 2 małe ciemne kanapki z pomidorem.. Strasznie mało dziś jadłam.
Jutro się poprawię ! :D czeka mnie jeszcze 6 weidera jak wróce przysiady i chyba dzisiaj odpuszczę pośladki Mel B bo nie starczy mi czasu musze wcześnie iść spać bo wstaje o 5.30.
A wam jak mija dzień kochane? mam nadzieje że nic nie podjadaćie i palićie kalorie! :D
bilans :
Ś: 2 małe kromki pieczywa ciemnego z pomidorem
2Ś : activia pełne ziarno malinowo jagodowa
O : 2 bułki ciemne z szynką i pomidorem
K: sałatka z kurczakiem w sosie winegre (nie wiem czy tak się to pisze) :D
Aktywność :
- 45 min rowerku stacjonarnego
- 6 weidera
- 55 przysiadów
- 15 nożyć